30 paź 2011

Teraz ja jestem Twoim problemem

 W dowolną noc, kiedy na niebie będzie widoczny półksiężyc, włącz Winampa, iTunes czy jakiś inny program do odtwarzania muzyki, jaki masz na komputerze, posiadający opcję losowania utworów. Opróżnij swój umysł, przestań myśleć i ciągle trzymaj przycisk przewijania. Jeżeli będziesz mieć pecha, to włączy się piosenka "Teraz ja jestem Twoim problemem.mp3". Przez pierwszą minutę będzie jedynie całkowita cisza.
 Kiedy jednak zaczną się krzyki, zamknij oczy i NIE OTWIERAJ ICH ZA ŻADNĄ CENĘ! Przerażające obrazy trupów i niewyobrażalnego zła wypełnią Twój umysł. Będzie się to działo przez pełne siedem minut w akompaniamencie upiornej symfonii wrzasków, kiedy piosenka będzie wciąż trwać.
 Jeśli, powtarzam, JEŚLI przetrwasz przez ten siedmiominutowy koszmar, ockniesz się na opuszczonej stacji Greyhound. Na drugim końcu stacji będzie stał mężczyzna bez twarzy, który zaproponuje Ci papierosa. Jeśli odmówisz, oczy Ci się otworzą, dźwięki ustaną i to wszystko się skończy. Jeśli jednak przyjmiesz go, mężczyzna wyjawi Ci sekret ludzkiego życia.
 Kiedy już skończysz palić, wyjmij bilet z jego kieszeni i wejdź do pierwszego autobusu, który przyjedzie na stację. Obudzisz się wtedy z powrotem we własnym domu i stwierdzisz, że minęło dokładnie dwanaście minut od chwili rozpoczęcia piosenki. Jedyny problem jest w tym, że każdy, kto przez to przeszedł, oszalał od właśnie zdobytych informacji.
 Ostrzegam, że lepiej, aby Ci się udało; teraz z każdej lśniącej powierzchni - nieważne, czy to lustro, drewno czy szkło - Twoje odbicie już na zawsze będzie Cię pilnie obserwować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz